Opowieść o nadziei
Valerie Perrin to pochodząca z Francji pisarka i scenarzystka, autorka powieści “Życie Violette nowość“. Książka ta jest przepełnioną ciepłem i nadzieją opowieścią o tym, jak brutalnie potrafi się z nami obejść życie, pomimo naszych najlepszych chęci i jak możemy sobie z tym faktem dać radę. Wzruszające historie, które nie zawsze kończą się dobrze, zagubieni ludzie na nowo szukający sensu w swoim życiu, złamane serca, które chciałyby już nie czuć, ale na złość teraz kochają bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Jest i ona – kobieta pełna światła, która pomimo burzowych chmur zawsze wie, że gdzieś na niebie jest też słońce. Czasem go nie widzimy, ucieka przed naszym wzrokiem, zasłania je bolesna rzeczywistość, ale ono ciągle tam jest i któregoś dnia znów będziemy w stanie je zobaczyć.
Dlaczego potrzebujemy Violette?
Violette nie jest osobą, która przechodzi przez życie bez żadnego uszczerbku, której wszystko się udaje, dlatego łatwo jej zachować optymizm. Wręcz przeciwnie. Ona dobrze wie, czym jest strata, rozdzierający ból, samotność. Wiele ze swojego czasu spędza na cmentarzu, pilnując ładu i porządku w tym wyjątkowym miejscu. Dzięki temu też poznaje historie osób, których nigdy nie usłyszałaby gdzieś indziej. Ludzie opowiadają jej o zdarzeniach rozdzierających serce, ale nie dlatego, by ją zasmucić lub zrzucić na nią swój ciężar. Z Violette bije na zewnątrz umiłowanie życia, szukanie drogi do światła nawet przez największe ciemności, dostrzeganie piękna tam, gdzie jest go zaledwie niewielki odsetek. Potrzebujemy koniecznie takich ludzi jak ona w swoim własnym życiu, dlatego ta książka mocno zapada w naszej pamięci. Ludzie lubią, gdy ktoś pochyli się nad ich bólem i poda pomocną dłoń w potrzebie, ale potem trzeba wstać i spróbować budować swój świat od nowa, nawet jeśli zostały nam tylko gruzy. Nie możemy na zawsze pozostać w żałobie i ignorować fakt, że życie toczy się dalej. Pomimo największych naszych strat, dopóki my żyjemy, dopóty jest szansa by znaleźć szczęście.